piątek, 9 marca 2012

AAN Garden Egg - odsłona czwarta - Agnieszka

Ostatnio u mnie jajko na tapecie. Chcę go wreszcie skończyć, bo i tak długo ciągnę go, z tym haftowaniem. Zrobiłam połowę kokardy, ale chyba to nie jest to co chciałam. Przede wszystkim kolor. Brzydko wyszedł na tym kolorze kanwy i chyba mi pozostało na końcu dać dodatkowo czarne backstitche, żeby kokarda była bardziej wyraźna. Do tego wszystkiego poplamiłam jeszcze kanwę kawą dzisiaj, ale to mam nadzieję, że się spierze.
A jajo na razie wygląda tak:

W rogu u góry widać poplamioną kawą kanwę. Ech... Wygląda to niechlujnie, ale jak skończę, to wypiorę i mam nadzieję, że nie będzie już tego świństwa widać. Tak to jest haftować i pić kawę jednocześnie. :/
A z bliska kokardka i nici wyglądają tak:
Nie za bardzo dobrze to wygląda na tej zielonkawej kanwie. Chyba nie będę zadowolona z tego haftu, no ale skończyć go już muszę. Trudno się mówi.

1 komentarz:

  1. Twoja praca jest sliczna!a co do kawy to sie nie martw,wypierzesz to plama napewno zniknie,pozdrawiam serdecznie!
    jewellerybijou.com

    OdpowiedzUsuń