Jaja przybywa, w tej chwili jest go znacznie, znacznie więcej, ale że pora to późna, to pokazuję tyle ile było dziś w trakcie wyszywania :).
Kolejna odsłona, wkrótce :)
p.s. niestety jajo będę miała z błędami :(, zauważyłam je zbyt późno..., za dużo prucia..., postanowiłam wybrnąć jakoś z sytuacji i popełnić "lustrzane błędy", coby nie rzucały się w oczy..., przynajmniej niewtajemniczonym... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz