Z danych technicznych:
kanwa - polska w kolorze ecru, 70 krzyżyków na 10 cm
mulina - niemiecka, bez oznaczenia firmy czy numeru koloru. Zużyłam 4 motki muliny fioletowej i 2,5 motka muliny zielonej.
Haft ma 30 cm x 20 cm.
Co do wykorzystania to chciałabym haftem ozdobić poduszkę tylko muszę najpierw znaleźć chętną do uszycia poszewki ;)
Trochę mi szkoda, bo haft wyszywało się bardzo przyjemnie. Mogłam się przy nim naprawdę zrelaksować.
Zastanawiam się nad wyszyciem jaja jeszcze raz ale w odwróconych kolorach. Na razie jednak plan ten musi zaczekać. Zapisałam się na SAL Madame i teraz chcę zająć się tym haftem.
Dziękuję za wspólne komentarze i miłe wyszywanie.
Na pewno będę do Was zaglądać, podglądać Wasze jaja i oczywiście je podziwiać.
Chętnych zapraszam na mojego bloga: http://aeljot.blogspot.com/
Cudowne to jajo!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
Usuńgratulacje - szybka jesteś, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję tak szybkiego wykonania. Ja także zastanawiam się czy nie zrobić drugiego jaja w odwrotnych kolorach, ale czas pokaże :))
OdpowiedzUsuńJa także zapisałam się na SAL Madame i myślę, że już w weekend ruszę z Madame Wiosną :) Powodzenia!!!!!
Dziękuję :)
UsuńW takim razie do zobaczenia na kolejnym SALu ;)
ale podgoniłaś tempo, ładnie to tak?:D trza się brać do roboty:D
OdpowiedzUsuń