to znowu ja :) Oglądam, podglądam i podziwiam Wasze prace. Tyle kolorów, takie piękne zestawienia! I później zerkam na swoją i zastanawiam się, dlaczego wybrałam żółcie? No ale nic.....będę miała jajo iście wiosenne :) Postępy są, są i zmiany. Środek jest jaśniejszy niż miał być, a i wstążka będzie jaśniejsza niż zaplanowana. Wstążki nie zmienię, bo podoba mi się ta jasna zieleń, ale środek.....mam dylemat. Może ładniej wyglądałby ciemniejszy?? Podpowiecie mi? Na razie czekam, aż całość się wykluje, a wtedy albo zostanie jak jest, albo będzie przerabiane......czas pokaże.
Tak wyglądało moje jajo w niedzielę wieczorem. Dzisiaj jest trochę więcej wstążki :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo ciepła podczas robótkowania :)
Według mnie to jajo wygląda cudnie :-)
OdpowiedzUsuńja nic bym nie poprawiała :-)
Jajko jest super. Ja też robię jasne. Wydaje mi się że wyglądają blado bo jest zima, za oknem biało, ale kiedy zaświeci słoneczko nasze jajka nabiorą blasku.
OdpowiedzUsuńJajo jest piękne :) Wygląda jakby je słoneczko ozłociło a przecież taka ma być Wielkanoc, radosna, słoneczna i ciepła. Ja bym nic nie zmieniała, może kokardę dodała kontrastowo czerwoną.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie zestawienia wiosennej zieleni z żółcią więc jajko bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo wiosenne jajo:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory!
OdpowiedzUsuń