Ostatnie 15 krzyżyków w pierwszej połowie kokardy postawiłam dziś rano. Przede mną już tylko druga połowa kokardy.
Haft uzyskał przy wyszywaniu miłą w dotyku wypukłość. Straci ją na pewno przy wyprasowaniu ale miło tak dotykać te wszystkie zawijaski i kwiatki i czuć je pod palcami.
całe jajo robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuń