środa, 18 stycznia 2012

Kamilkowe jajko vol. 2

Właściwie nie ma jeszcze jajka... ale jest kokarda :)


Miał być inny fiolet, ale zmieniłam zdanie: jest cieniowany kordonek.


Trzy elementy kokardki muszę jeszcze "pociagnąć" drugą warstwą półkrzyżyków, ale już widać kształt - to się chwalę :)

pozdrawiam i tradycyjnie - miłego wyszywania

4 komentarze:

  1. pięknie się prezentuje kokardka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny kolor kokardki...bardzo fajnie ja wycieniowalas...

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję :)... a kokardka mile połechtana się "dokrzyżykowała"

    teraz jestem przy jajku i tu znowu mała zmiana (ach te nitki - czy one się muszą tak pod ręce nawijać? :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń